Ewa Kornafel
+48 515 288 427
kosmogram@onet.eu

Saturn w Koziorożcu ( 20.12.2017- 18.12.2020)

Saturn w Koziorożcu ( 20.12.2017- 18.12.2020)

Nie ma to jak u siebie w domu, a może w jaskini, a może u siebie w schronie?

Właśnie tak należy interpretować pobyt Saturna w swoim własnym znaku!

Wszystko dobrze znane, chciane, lubiane przez zasadniczego Władcę Czasu i Karmy. W Koziorożcu znajduje się również Lilith i Pluton. Doborowe towarzystwo, pokazujące drugą stronę Księżyca, cienia, gdyż wszystko, nawet włos, ma swój cień. Saturn w Koziorożcu demonstruje wspólny poziom wszystkiego. Cechą Saturna, a zwłaszcza wtedy, gdy przebywa  w Koziorożcu, jest jednoplanowość, ściąganie całego spektrum wszechświata  na jedną płaszczyznę. Zostaje usunięta łudząca perspektywa wszechmożliwości, usunięte zostają wielowymiarowe obiekty, płaszczyzny, zakrzywienia, sławetne :” wszystko będzie dobrze..”. Zupełnie jednowymiarowo odbiera się wszystko: miłość, zdrowie, pracę, znaczenie, ambicje, bo całość naszych dociekań, usiłowań i zamierzeń zostaje sprowadzona do testu zero- jedynkowego, do boleśnie prostej odpowiedzi: tak lub nie. Już bez :” tak, ale…. Wszystkie zdania złożone, warunkowe, próbujące wyjaśniać okoliczności, czy złagodzić wymiar…, zostają wyrzucone ze słownictwa. Wszystkie sprawy przeszłe i zaprzeszłe oraz przyszłe, znajdą się na jednym polu.

Saturn w Koziorożcu to pewnego rodzaju kres, koniec drogi i wtedy okazuje się, a właściwie to ów surowy nauczyciel nam palcem pokaże, dokąd zaprowadziły nas własne, a nie cudze, nogi.

Saturn jest planetą społeczną, jego naturalnym polem horoskopu jest sektor 10, pole aspiracji, władzy, sukcesów zawodowych, świadomości, tego, kim jest się w oczach innych. Swoisty dach świata..

Symbolicznie  Saturn wędruje  przez IV kwadrat horoskopu, kwadrat również ważny społecznie. Miłe złego początki? Niekoniecznie, zupełnie inaczej wygląda wszystko z pozycji indywidualnej, inaczej zaś ze społecznej. Zatem dzieją się rzeczy społecznie ważne, które to nabiorą pełnego i nie do zmienienia znaczenia w 2020 roku podczas spotkania, czyli koniunkcji Saturna i  Plutona w Koziorożcu. Dlatego wszelkiego rodzaju poczynania osób lub państw, które mają ważne punkty horoskopu w znakach kardynalnych, zwłaszcza pomiędzy 20 a 24 stopniem znaków Koziorożca, Barana, Raka i Wagi w roku 2020 będą miały swoje nieuchronne konsekwencje. Potem Saturn spotka się z Jowiszem na zero Wodnika, 20.12.2020 roku. Nic nie pozostaje takim, jakim było. Paradoksalnie, ten układ ma większe znaczenie globalne niż indywidualne. Koniunkcje Saturna z Plutonem w horoskopie indywidualnym mówią o syndromie sieroty, porzucenia, czyli o tym, że na skutek działań, np. wojennych, dziecko zostaje sierotą. I nie ma tu winy wspomnianej sieroty, dziecka, ojca czy matki, ktoś inny za nich zadecydował, jakiś splot niefortunnych wydarzeń sprawia,  że sierot w jednym czasie przybywa. Metaforycznie i realistycznie również. Decyzja cudza, ale ratować każdy musi się indywidualnie. Zawiniły złe prawa, ale konsekwencje ponosi zwykły obywatel.

Czwarta ćwiartka horoskopu dotyczy tego, co będzie się działo z ludźmi w sensie społecznym.

Sens ów zacznie się już 20.12.2017, kiedy to Saturn na 0 stopni Koziorożca kładzie kamień węgielny i rozpoczyna się świat według władcy czasu i karmy. Celowo nie piszę tutaj o kierunku zmian, gdyż  należy  nazwać to, co się będzie działo,  kierunkiem skostnienia i zlodowacenia. Kryzys i upadek to forma, do której dąży Saturn w swoim znaku.

Saturn w Koziorożcu, chociaż tak silny, niesie w sobie zarodek klęski, odium upadku. Wprowadzając, gdzie się da, carski aparat kontroli i władzy absolutnej, ma świadomość zagłady. .

W latach 1812- 14 Saturn był w Koziorożcu. Napoleon prowadził wtedy wojny wyzwoleńcze i niejako przy okazji rozpoczął  drugą wojnę polską, co oznaczało początek wojny z Rosją. Efekt?  Straty, ofiary, sieroty, poniewierka, tułaczka.

Również w latach 1871-1873 Saturn osiadł w znaku Koziorożca. Powstało Cesarstwo Niemiec , które potem poprowadziło pierwszą wojnę światową.

Nie mam ochoty drążyć historii w tym miejscu. Do Saturna należy jeszcze dołączyć Plutona i Lilith w znaku Koziorożca. Wszystko to, co dla tego znaku charakterystyczne ulegnie wzmocnieniu, raczej nie będzie szansy na to by wznosić hasła w stylu: Wolność, Równość, Braterstwo.

Ustrój hierarchiczny jest domeną znaku Koziorożca, są kasty, są i  równi i równiejsi, lud wykonuje zadania w milczeniu, zaciskając zęby i oczywiście pasa. Wszelkie postanowienia są przyjmowane bez dyskusji, a opornych zawsze można wysłać w miejsce odosobnienia.

Saturn w Koziorożcu i w 10 sektorze horoskopu decyduje o innych, jest obrazem rządu i władzy. Księżyc symbolizuje słabych, tych, którymi trzeba się zająć, słowem lud..

W horoskopie wejścia Saturna do Koziorożca lud jest również w znaku Koziorożca w czułych objęciach Plutona. Nie ma zatem szans na najmniejsze choćby podniesienie głowy. Totalitaryzm Plutona z mało delikatnym traktowaniem mas przez Saturna przyniesie represjonowanie tych mniej równych.

Połączenie w roku 2020 planety pokoleniowej ze społeczną w znaku Koziorożca pozwoli na reglamentowanie dóbr, przydawanie nowych powinności i podatków.

Czy nam się to podoba czy nie, w najbliższych latach, tym który nadaje rytm, jest Saturn. Od czasu wejścia Plutona do znaku Koziorożca jesteśmy w mniejszym lub większym, ale za to stałym i permanentnym kryzysie. Kulminacyjny punkt będzie miał miejsce w roku 2020 podczas  koniunkcji Saturna z Plutonem. Klimat ósmego i dziesiątego domu, tajne układy pomiędzy strukturami finansowymi,  egal, czy legal , a jedyną i na pewno jednomyślnie wybraną  władzą.

Saturn w Koziorożcu, no cóż, nie ma chyba bardziej konkretnej i symbolicznej manifestacji tego, kim on jest niż Mur Berliński. Był reakcją na zakusy faszystowskiej części Niemiec, miał chronić jednych Niemców, tych dobrych, przed drugimi Niemcami, gorszymi znacznie. Symbol zimnej wojny i podziału Niemiec.

Zaczął powstawać w nocy 12 na 13.08 1961 roku. W horoskopie rozpoczęcia mamy oczywiście Saturna w Koziorożcu, Plutona w Pannie w braterskim uścisku z Księżycem. I chyba nie ma bardziej wymownego podziału na lepszych i gorszych, na bogatszych i biedaków, na równych Niemców i tych równych mniej. W sumie chiński mur też miał służyć i podziałowi i izolacji, a temu służy Saturn, oprócz tego demagogii, propagandzie sukcesu i  cenzurze. Cenzor ma na imię Kronos!

Poczynania Saturna w Koziorożcu są w naturalnej opozycji do znaku Raka, osi pola dziesiątego i czwartego, bolesne rozdarcie, nierównomierność wyboru, wybory nie do przeżycia.

Mur Berliński padł w nocy z czwartku 9 listopada na piątek 10 listopada 1989, po przeszło 28 latach istnienia, czyli mamy zakończony cykl Saturna.

Budowa, bieżąca rozbudowa i utrzymanie pilnie strzeżonego muru stanowiło na przestrzeni dziesięcioleci poważne obciążenie finansowe NRD. Z poniesionych na przestrzeni lat 1961–1964 kosztów, w wysokości 1,822 miliarda  marek wschodnioniemieckich,  przeznaczonych na budowę i obsługę urządzeń granicznych, 22%, czyli 400 milionów marek przypadło na Mur Berliński. A kto poniósł koszty?

 

Saturn nie liczy się z emocjami, cierpieniem, często w jego przypadku mówi o wyższej konieczności, czyli konieczności rodem z 10 pola.

Tylko ludzi, ludzi żal.