Ewa Kornafel
+48 515 288 427
kosmogram@onet.eu

Wielkanoc

Wielkanoc

Po pełni Księżyca z 27 marca  i mocno aktywizującej koniunkcji Słońca, Wenus i Urana w znaku Barana mamy dalszy ciąg procesów mających trwały i niezwykle konsekwentny charakter dla naszego życia. Nie mogą nas dziwić wahania i zadawane przez nas pytania dotyczące sensu życia, poczucia celu. Podczas pełni miała miejsce kwadratura Jowisza do Chirona, a to zawsze burzy wewnętrzny ład, podważa racjonalność działań.

Pytanie o racjonalność może pojawiać się szczególnie często. Nie może to nikogo dziwić, wszak globalne działania racjonalne zawodzą- mamy kryzys bankowy, polityczny, religijny, że o służbie zdrowia nie wspomnę. A przecież wszystko było starannie ( bardziej lub mniej) zaplanowane i wyliczone. Zatem w świetle intensywności wynikającej ze znaku Barana i przebywających tam planet ( Słońce, Wenus, Mars, Uran) będziemy podejmować działania o wiele mniej wykalkulowane. Energiczny głos serca ( Merkury Chiron, Neptun w znaku Ryb) będzie nawoływał do zdania się na wewnętrzne porywy i glosy.

Koniec marca to trudna kwadratura Wenus do Plutona, dużo dowiemy się o naszych relacjach, ile w nich radości, a ile przymusu. Globalnie może to jak najbardziej oznaczać odwrócenie pewnych dotychczasowych sojuszy. 1.04.2013 Słońce ze znaku Barana robi kwadrat do Plutona w Koziorożcu. Globalnie to zaostrzenia regulaminów i przepisów, oj będą utrudniać nam życie! Indywidualnie to ponowne pytanie o to, na co sobie mogę w życiu pozwolić, gdzie są granice bezsensownych struktur narzuconych czasem przez siebie samych, innym razem przez bliskich, relacje zawodowe, społeczne. I olbrzymia potrzeba odcięcia się od tego, przekroczenia Rubikonu.

W sumie klimat planetarny jest tak dynamiczny, że jeśli teraz nie zrobimy czegoś, by we własnych oczach urosnąć, zrealizować marzenia, pójść drogą pozornego szaleństwa, to już nigdy później się na to nie zdobędziemy.